Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

2016-07-17

Blog:  konin-c20
Data dodania: 2016-07-18
wyślij wiadomość

Ten wpis adresowany jest bardziej do kobiet... (i facetów o silnych nerwach...)

Moja Pani zamówiła sobie (wersja oficjalna - "NAM") firanki... Czekała... czekała... czekała... aż się doczekała - telefon ze sklepu - są. Razem pojechaliśmy po odbiór. Na miejscu  - Ona - cała "w skowronkach" - ogląda je ze sprzedawczyniami i innymi klientkami z każdej strony - PRZEPIĘKNEEEE - co ja na to ?... noooo firanki jak firanki... mogą być... chociaż wydały mi się jakieś takie "pierzaste", trochę dziwne... 

Pech chciał - że nie niestety - nie zadziałała jej karta- a jako, że byłem na miejscu MUSIAŁEM zapłacić... i wtedy przeżyłem szok...

Tak szczerze mówiąc - pojącia nie miałem ile mogą kosztować dwie głupie firanki - moje wyobrażenie krążyło raczej wokół cen z IKEI... takich dla ludzi...

Gdyby wzrok zabijał - byłbym wdowcem - ale w sklepie - przy tych zachwyconych (chyba autentycznie) babach nie mogłem niz robić - zostało mi tylko zastosować taktykę - "płacz i płać"...

W (milczącej z mojej strony) drodze do domu - Moja Pani tłumaczyła mi , że one tyle kosztują... że "zaprojektowała" je Ewa Minge (nie kojarze dokładnie człowieka - to chyba ta po tych botoksach...) i że się nie znam... (może i nie - ale te z IKEI są OK.)

Przez weekend (trochę) ochłonąłem... i obmyślam zemstę... Na wspólne zakupy (chwilowo) razem nie jeździmy...

P.S. Na wyraźną "prośbę" Pani Żony zostałem zobowiązany do napisania, że oddała  mi później kasę za te firanki - a o miom guście - z litości - nie chce nawet wspominać... i że mogę sobie wybrać firanki w kotłowni (tam jest okno), a jeżeli chcę - to również w budynku gospodarczym (tam nie ma okna... :-)... Noooooo...

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl


8Komentarze
zuzana  
Data dodania: 2016-07-18 10:14:58
Gdyby mój mąż pisał bloga, na pewno jego post o firankach miałby to samo zabarwienie :D Aż się boję pomyśleć o cenie słysząc nazwisko Minge :D Firany robią bardzo fajne wrażenie. Ja jednak pewnie pozostanę przy zakupach z Ikei (głównie ze względu na zniżki pracownicze :P). PS: Bardzo przytulne wnętrze Wam wyszło :)
odpowiedz
natkarl  
Data dodania: 2016-07-18 10:25:52
Hehe oj chciałbym widzieć Twoją minę, jak trzeba było zapłacić:D Z tego co wiem to u nas inwestorka nie planuje firanek (ale coś czuję, że odbije to sobie na czymś innym) :)
odpowiedz
zet24  
Data dodania: 2016-07-18 10:51:28
Widziałam cenę firan od Mingowej. Morduj żonę śmiało, każdy sąd Cię uniewinni ;)
odpowiedz
Data dodania: 2016-07-18 12:08:48
He he he szczerze mnie rozbawiłeś :) Pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2016-07-18 12:45:49
Hehe jestem kobieta i szczerze to nie widzę w nich tego wow! Co prawda są ładne ale ja z tych co wole kupować ładne rzeczy a bez oryginego logo. 😊 Często cena dużo nizsza a jakość ta sama.
odpowiedz
mkasia  
Data dodania: 2016-07-18 12:56:40
hehehe, komentarz zet24 wygrywa :P A ja mam praktyczne pytanie czy w cenie tych firan pani Minge (tak masz racje, to tak od botoksów) myje tez okna? Bo jak tak, to dostrzegam pewną okoliczność łagodzącą ból wysokiej ceny ;)
odpowiedz
Data dodania: 2016-07-18 13:05:04
Cudne są ;) ale szczerze, gdybym ja miała taką sytuację, mój mąż pewnie obróciłby się na pięcie i wyszedł, a ja z płaczem i ubolewaniem, wróciłabym bez Firanek od Minge :P Podziwiam za wytrzymałość - pozdrawiam :)
odpowiedz
Data dodania: 2016-07-23 23:38:52
No popatrz tyle kosztowały a dziurawe jakieś hehe my nie mamy póki co firanek i chyba całe szczęście nikt nie będzie chciał mnie zabić :-P
odpowiedz

2016-06-10

Blog:  konin-c20
Data dodania: 2016-07-12
wyślij wiadomość

Po ciężkich bojach przystosowaliśmy (wstępnie) domek do zamieszkania :-)

Brakuje (i przez jakiś czas - brakować będzie) wielu elementów wyposażenia "robiących" atmosferę" domu... części oświetlenia, firanek (nie uznajemy swojego domu bez firanek - choć w niektórych wykonaniach nie wygląda to źle...) i takich tam...

Żona (obecnie tylko Ona) dzielnie walczy (raczej z powodzeniem) z nowym wyposażeniem kuchni... Płyta indukcyjna i piekarnik jest raczej ogarnięty - została zmywarka (musimy dokupić jakieś tam środki...) Śmiesznie wygląda gotowanie z instrukcją w ręku - i śmiesznie brzmią różne objawy irytacji - po pojawiajających się od czasu do czasu "pikaniach" lub wyświetlanych znaczkach i literkach... :-)

Ja (aktualnie nieco kaleka - po "przetrenowaniu się" meblami w ubiegłym tygodniu...) ogarniam poddasze (przyszłą garderobo - suszarnio - prasowalnię).

Jestem przyjemnie zaskoczony pracą kotła - spalanie (tylko na potrzeby c.w.) śladowe - ciepłej wody - ile dusza zapragnie - super.

Generalnie - zaczyna być już fajnie - (prawie) domowo... choć jeszcze mnóstwo roboty w domu do zrobienia... a później wychodzimy na zewnątrz - i zabieramy się za otoczenie :-)

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl


4Komentarze
sidor31  
Data dodania: 2016-07-12 13:16:33
No i fajnie, można w spokoju usiąść i napawać się widokiem i odgłosami nowego domu. Ja też już tak chcę.
odpowiedz
Data dodania: 2016-07-12 14:54:48
w pełni zasłużony czas na odpoczynek:)
odpowiedz
Data dodania: 2016-07-13 11:37:37
Ciepło klimatycznie i domowo:) Aż miło popatrzeć:) miła odmiana od wrzechobecnych bieli i szarości.
odpowiedz
shikutka
Data dodania: 2016-08-08 09:18:45
Oj jak przytulnie :) naprawdę aż się chce kawy napić w takim wnętrzu :)
odpowiedz

2016-07-05

Blog:  konin-c20
Data dodania: 2016-07-11
wyślij wiadomość

A więc (nie zaczynamy zdania od a więc...) - stało się - PRZEPROWADZKA !!!

W zasadzie - po przeprowadzce...

Po niecałych dwóch latach (bez miesiąca) od rozpoczęcia budowy domu ekipa znajowych pomogła poprzenosić pudła i meble - i zaczynamy "nowe" życie pod nowym adresem :-)

Wrażenia z nowego miejsca... ŻADNE !!! - jesteśmy tak wykończeni noszeniem, przenoszeniem, sprzątaniem, montowaniem... znowu przenoszeniem i sprzątaniem... że padamy z nóg...

Warunki na początku - mocno polowe - udało mi się uruchomić kotłownie i ciepłą wodę, podobnie - kibelki, umywalki i oczyszcaalnie ścieków - i to stanowi "szczyt luksusu"... W kartonach nie udało się natomiast znaleźć szczoteczek do zębów - a miejscowy sklep był już nieczynny, więc... mieliśmy zapas Żubrów (schłodzonych - bo lodówka już działa :-)

Przed przeprowadzką zabezpieczyliśmy meble folią bąbelkową, mowe meble również przyjechały w folii i kartonach - i tych śmieci mam już cały ogromny stos (jest tego sporo więcej - niż sobie wyobrażałem...)

Za kilka dni - po ogarnięciu najpilniejszych robót będzie lepiej - i zaczniemy się cieszyć z nowego domu... 

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl


11Komentarze
Data dodania: 2016-07-11 10:04:11
Idealnie :) Gratulacje!!! Niech Wam sie dobrze mieszka! Nas czeka to za miesiąc, domek nie wyglada tak pieknie jak Wasz, ale musimy i damy rade ;) Pozdrowienia!
odpowiedz
Data dodania: 2016-07-11 13:55:45
Dzięki ! Każdy domek nadający się do przeprowadzki jest piękny... a dodatkowo - przez to, że jest NASZ - to piękniejszy :-)
odpowiedz
Odpowiedź do kierunekdom
Data dodania: 2016-07-11 11:14:59
Gratulacje! Pięknego mieszkania :) Dwa Żubry i spokój :)
odpowiedz
Data dodania: 2016-07-11 13:57:33
Dzięki ! Żuberki - to tylko jednorazowy "półśrodek"... chyba, że później po zamieszkaniu... na tarasie... przy grillu... - wtedy zawsze :-)
odpowiedz
Odpowiedź do wymarzonagienia
mkasia  
Data dodania: 2016-07-11 11:31:49
Szczoteczek nie ma, ale uśmiechy są.. póki co, bo jak dłużej szczoteczek nie bedzie, to i uśmiechy mogą nieco zblednąć :D Gratulacje!
odpowiedz
Data dodania: 2016-07-11 13:58:46
To był pierwszy zakup nazajutrz... A i tak moje Dziewczęcie wspomina ten wieczór jako wyjątkowy koszmar.... ja - mniej :-)
odpowiedz
Odpowiedź do mkasia
Data dodania: 2016-07-11 13:22:56
Gratulacje, niech wam się dobrze mieszka :)
odpowiedz
Data dodania: 2016-07-11 14:00:18
Dziękujemy... :-) To dla nas spora zmiana na "+" - będzie OK.
odpowiedz
Odpowiedź do jessicka
ewajan  
Data dodania: 2016-07-11 13:34:42
Samych szczęśliwych dni w nowym domku !!
odpowiedz
Data dodania: 2016-07-11 14:01:07
Też mam taką nadzieję - i życzę tego wszystkim budującym :-)
odpowiedz
Odpowiedź do ewajan
hanek
Data dodania: 2016-07-13 13:51:33
Gratulujemy!!!
Witam!!!Obserwujemy Wasz blog od kiedy postanowiliśmy rozpocząć nasza "cyprysową 20" i cieszę się, że udało się Wam dotrzeć do szczęśliwego finału!!! U nas dopiero ściany bez stropu więc A-HOJ przygodo!!!Pozdrawiam!! hanek
odpowiedz
konin-c20
ranga - mojabudowa.pl elita
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 132861
Komentarzy: 301
Obserwują: 129
On-line: 9
Wpisów: 104 Galeria zdjęć: 391
Projekt DOM PRZY CYPRYSOWEJ 20
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - wielkopolska
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2020 listopad
2019 czerwiec
2019 kwiecień
2018 sierpień
2017 maj
2017 kwiecień
2016 sierpień
2016 lipiec
2016 czerwiec
2016 maj
2016 kwiecień
2016 marzec
2016 luty
2016 styczeń
2015 grudzień
2015 listopad
2015 październik
2015 wrzesień
2015 sierpień
2015 lipiec
2015 czerwiec
2015 maj
2015 kwiecień
2015 marzec
2014 grudzień
2014 listopad
2014 październik
2014 wrzesień

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik