Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

2019-04-27

Blog:  konin-c20
Data dodania: 2019-04-28
wyślij wiadomość

Rozpoczęliśmy jeden z ostatnich etapów budowy – ogarnięcie dalszego otoczenia domu (bezpośrednie otoczenie – tj. kostka, chodniki, podjazdy i takie tam rzeczy już mamy) - czyli obrzeży, ogrodu, trawników, drzewek - opcjonalnie nawodnienia, studni i innych takich rzeczy…

Wymyślona przez nas wstępna koncepcja zieleni została niestety zniszczona przez ogrodnika, który nas odwiedził. Muszę tu nadmienić, że koncepcja ta, to wynik trwających całą zimę niezwykle ciężkich negocjacji prowadzonych z Panią Żoną. Główną oś rozbieżności stanowił poziom upierdliwości przyszłego ogrodu i ilości czasu jaki będziemy (czyt. będę musiał) poświęcać na jego utrzymanie i zagwarantowanie przyzwoitego wyglądu. Kawał życia mieszkaliśmy w mieście i nie jestem pewien, czy polubię grzebanie w ogrodzie i pielęgnowanie roślinek… OK. mogę kosić trawę (jakiś rozsądny obszar) i pilnować jej podlewania – ale nigdy w życiu nie będę tracił każdego wolnego weekendu na uganianiu się za mleczykami w trawie czy krecikiem ryjącym trawniczek… (a Pani Żona – mówi, że tak…) – stąd te negocjacje….

Po wizycie ogrodnika udało się osiągnąć kompromis i spore fragmenty 12 ar. działki  przeznaczyć na obszary „bezobsługowe” (i przy okazji nie wymagające intensywnego podlewania). Obszar „nad” oczyszczalnią ścieków (ok. 150 m2) zostanie wysypany kamieniem w którym pojawią się brako-wodo-odporne niskopienne zielone „krzaczory” z płytkimi korzeniami. Wzdłuż części ogrodzenia posadzone zostaną cisy, a przy podjeździe – jakieś takie róże na pniu (pojęcia nie mam tak to się nazywa – z góry przepraszam czytających…). Kolejna część działki – wzdłuż innej części ogrodzenia zostanie przeznaczona na wewnętrzny „lasek” (jakieś 200 - 250 m2). To, co zostanie – to trawa – ale tyle może być.

Teren działki jest suchy jak pieprz – i to co prawda ułatwia działanie przydomowej oczyszczalni ścieków – ale strasznie przeszkadza zakładaniu i utrzymaniu ogrodu. Najważniejszy efekt działania ogrodnika to akceptacja budowy systemu nawodnienia działki (na początku miałem trochę wątpliwości – myślałem o rozkładaniu i przenoszeniu natrysków…) i propozycja wykopania własnej studni do nawadniania… W przypadku mojej działki taka studnia musiałaby mieć ok. 25 metrów głębokości i kosztować ok. 4500 zł. Sam nie wiem czy to dobry pomysł. 1m3 wody kosztuje u nas ok. 3,20 zł, - kanalizy nie ma - ścieki mnie nie dotyczą (przydomowa oczyszczalnia). Pytanie do czytających – i doświadczonych: jakie może być miesięczne zużycie wody do podlewania zieleni (tak mniej więcej – wiem że są różne rodzaje gruntu, czy wymagania roślin itd.) Czy to jest bliżej 10 czy 100 m3… Ogrodnik twierdzi, że wykopanie studni zwróci się przez 2 – 3 lata… jeżeli ma racje to rzeczywiście to się opłaca, choć z drugiej strony takie zużycie wody wydaje mi się przesadzone…

Mam termin to wtorku – środy… będę kombinował….


4Komentarze
Data dodania: 2019-04-28 16:29:48
Gdybym miał możliwość studni za 4500zl która wyda na automatyczne podlewanie ogrodu i obejścia to bym się nie zastanawiał.. sąsiad ma i nie wyobraża sobie posiadania basenu, podlewania obejścia domu z wody sieciowej (koszty)
odpowiedz
Data dodania: 2019-04-29 09:19:08
Jak na działce sucho to pewnie będzie potrzeba sporo wody i z sieci wyjdzie majątek. Sporo sobie liczą za taką studnie 😲 mój sąsiad się tym zajmuje i mi powiedział 500pln + koszt pompy.
odpowiedz
pa00
Data dodania: 2019-04-29 09:35:10
Mamy wykopaną studnie i automatyczne nawadnianie ogrodu.Nie myśl nawet o podlewaniu wody z wodociągu - koszta!Nawadnianie chodzi w od kwietnia do października 2 razy dziennie , 5 rano i godz. 23, na trawę 15 minut , 1000m2 ogrodu , i 10 minut kropelkowe na tuje . W sumie olbrzym hektolitrów litrów wody. Co do kosztów wywiercenia studni , cena jaką usłyszeliśmy to 2,5 tys. Ok wiercić trzeba, co się okazało ludzie którzy przyjechali wiercić to koledzy męża ze szkoły , cena jaką finalnie zapłacił to 1,2 tys. Także radzę szukać innej ekipy , bo coś dużo wam powiedzieli za studnie . Podpowiem ze to samo mieliśmy z ogrodnikiem i z osoba która robiła nam nawadnianie . Ceny jakie padały powalały 😳. Także na spokojnie szukajcie jak najmniejszych wariatów cenowych 😜. Powodzenia !
odpowiedz
Data dodania: 2019-04-30 13:45:30
a jaki macie kolor elewacji, tzn kolor i firma. Bo bardzo mi się podoba, a w tym roku powinno się udać położyc tynk, dlatego mnie to interesuje. W rzeczywistości ten kolor to jest zbliżony do ecru/krem czy wpada jednak w żółty?
odpowiedz
Odpowiedź do blog został usunięty
konin-c20
ranga - mojabudowa.pl elita
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 132861
Komentarzy: 301
Obserwują: 129
On-line: 9
Wpisów: 104 Galeria zdjęć: 391
Projekt DOM PRZY CYPRYSOWEJ 20
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - wielkopolska
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2020 listopad
2019 czerwiec
2019 kwiecień
2018 sierpień
2017 maj
2017 kwiecień
2016 sierpień
2016 lipiec
2016 czerwiec
2016 maj
2016 kwiecień
2016 marzec
2016 luty
2016 styczeń
2015 grudzień
2015 listopad
2015 październik
2015 wrzesień
2015 sierpień
2015 lipiec
2015 czerwiec
2015 maj
2015 kwiecień
2015 marzec
2014 grudzień
2014 listopad
2014 październik
2014 wrzesień

OBECNIE NA BLOGU
2 niezalogowanych użytkowników