2017-04-08
Po dłuższej przerwie spowodowanej koniecznością zgromadzenia "odpowiedniego zapasu sianka" (jak zwykle zbyt małego w stosunku do potrzeb) nadszedł czas na przymiarkę pod wykonanie ogrodzenia frontowego... Miało być całe - ale będą "tylko" podmurówki i słupki (mimo zkończenia budowy domu znów (niemile) zaskoczyła mnie suma kosztów... kosmos...
W naszym przypadku koszty są dodatkowo podwyższone przez konieczność zabudowy dwóch bram - 3,5m. prowadzącej pod wiatę (dla osobówek) oraz szerokiej - prawie 5m. do przyszłego ogrodu oraz do przywiezienia czegoś większego ciężarówką...
Zimowe "promocje" zachęcały do poszukiwań i zakupów - zakupy zrobione - i ruszył kolejne etap budowy - taki bardziej okołodomowy. Wybraliśmy takie szarawe łupki betonowe z grafitowymi daszkami. Podobały się nam bardziej daszki płaskie - ale ostatecznie są dwuspadowe - powód - cena... Dwuspadowe są znacznie tańsze niż płaskie :-)
Trochę kopania - przygotowanie zbrojeń - zabawa z niwelatorem przy zabudowie szalunków - zamówienie betonu... i fundament jest. Jest szansa, że przed świętami pojawi się trochę podmurówek i słupków i będzie tak bardziej domowo... prywatnie... na swoim...
Z innej beczki - kończąca się zima pozwala na wstępne podsumowanie pierwszego sezonu grzewczego. Jest dobrze - kończę palić drugą tonę groszku i ROCZNE zużycie groszku nie powinno przekroczyć 2,2 t. (x 800zł za tonę daje roczne koszty ogrzewania i c.w. na poziomie 1800 zł :-) Oby tak dalej !
Oczyszczalnia przydomowa również nie sprawia żadnych kłopotów. Zrobiłem wiosenny przegląd - i wszystko jest OK. Regularne dozowanie bakterii i chyba trochę "nadgorliwe" przykładanie uwagi do eksploatacji daje dobre efekty.
Przyszła wiosna - jest dobrze - będzie lepiej - przybywa mi sąsiadów - pozdrawiam wszystkich budujących :-)
Komentarze