2014-10-24
Data dodania: 2014-10-25
wyślij wiadomość
No i stało się - ekipa budowlana od fundamentów, ścian i stropów skończyła na ten rok swoją działalność... Finisz stanowiła budowa tarasu oraz schodów wejściowych oraz "zgrubne" sprzątnięcie placu budowy. Niestety tempo prac ostatniego dnia DRAMATYCZNIE SPADŁO - szczególnie sprzątanie budowy... Sam się do tego niestety przyczyniłem - trochę za wcześnie odwiedzając budowę i przywożąc na pożegnanie "męskie prezenty", które jak się później dowiedziałem zostały w części "rozpakowane i zużyte" na miejscu - stąd dramatyczny spadek tempa... No i dlatego ciąg dalszy sprzątania musiałem wykonać sam w piątek :-) Z powodu ogólnego pośpiechu i zamieszania - aż wstyd się przyznać - zarówno ekipa jak i ja - zapomnieliśmy, że fajnie byłoby, gdyby budynek gospodarczy też miał jakieś 2 stopnie... temat do uzupełnienia.
Budowę odwiedził "pomiarowiec" od okien a w następnym tygodniu powinna tam wrócić ekipa ciesielska. Zostanie do zrobienia - wykombinowanie jakiś tymczasowych drzwi wejściowych - i niecierpliwe czekanie do wiosny...
Budowę odwiedził "pomiarowiec" od okien a w następnym tygodniu powinna tam wrócić ekipa ciesielska. Zostanie do zrobienia - wykombinowanie jakiś tymczasowych drzwi wejściowych - i niecierpliwe czekanie do wiosny...
Jutro klinkier i fugi na kominach będzie dodatkowo zaimpregnowany i dla bezpieczeństwa dodatkowo owinięty folią. Następnie będzie czekał na dach - żeby ładnie kolorystycznie "zgrać się" z kolorem "Starej Czerni" dachu. Wprawne oko miłośników projektu "Domu przy Cyprysowej 20" pewnie zauważy, że prawy (od frontu) komin jest nieco wyższy niż w projekcie.... i będzie miał rację. Prawy komin - to ten ważniejszy - od kotła c.o. W oryginalnym projekcie ma wysokość kalenicy. Z opowieści praktyków wiem, że działanie komina generalnie jest wprost proporcjonalne do jego wysokości, przy założeniu, że wystaje przynajmniej trochę ponad kalenicę. Jeżeli nie wystaje - to przy niekorzystnym wietrze potrafi żyć swoim "bogatym życiem wewnętrznym"... Zdecydowałem się na podwyższenie komina - choć mimo klinkieru nie podnosi to walorów estetycznych domu - ale i tak nie wygląda to źle.
Poznaliśmy dziś innych przyszłych sąsiadów z "ciemnej strony mocy"... - "Wpięcie" się w istniejący wodociąg wymaga pisemnej zgody właściciela działki na której on się znajduje. Grunty VI kategorii, nie uprawiane (bo się nie da) - ale zająć przez moment 2 metry działki - też się łatwo nie da. Czeka nas walka do krwi ostatniej... ale i tak zwyciężymy 
Komentarze